czwartek, 18 września 2014

Było sobie lato ...


Witam :), nie wiem kogo, ale witam. Dawno, oj dawno mnie tu nie było, więc co się dziwić, że tak ubogi ten mój blog. Chciałabym znaleźć choć odrobinę więcej wolnego czasu by tu częściej zaglądać, lecz chyba poczekam do emerytury. Pewnie jestem mało zorganizowana :(        
No cóż, dość narzekań, może jeszcze nie wszystko stracone.
Miłe wspomnienie lata ...
czarujący morza brzeg, przypływ energii, wiatru i muszelek
 
Nasz ukochany weekendowy domek z ogródkiem: sadzimy, pielimy, kopiemy, zbieramy, wymyślamy i odpoczywamy. Bardzo, ale to bardzo! lubimy tu być.





 




 Pozdrawiam jeszcze ciepłymi, wesołymi promieniami słonka :)

























 
 
 
 
 


 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz