poniedziałek, 19 maja 2014

Zupa z młodej kapusty zwana Parzybrodą

 Wiosna już całkowicie się zadomowiła, nawet w warzywniaku jest jej coraz więcej. Postanowiłam więc ugotować pasującą do okoliczności delikatną, kapuścianą zupkę. Krótko gotowana jest pyszna i zdrowa.




Parzybroda czyli zupa z młodej kapusty

świeża, młoda kapusta
marchewka
seler
cebula
pietruszka
ziemniaczki
sól, pieprz
koperek, zielona pietruszka
jakiś gnacik (dziś miałam odrobinę wędzonki)

Do zagotowanego mięsa dodaję warzywa, gotuję kilkanaście minut, wrzucam ziemniaczki, po niedługiej chwili, kapustę, a po wyłączeniu dodaję zieleninkę. W trakcie tej całej ceremonii doprawiam do smaku.





poniedziałek, 5 maja 2014

W czasie długiego weekendu

 Wreszcie byłam z rodzinką na działeczce. Wiele planów dotyczących wiosennych porządków minęło z wiatrem, ale coś tam się zrobiło. W przerwach między leniuchowaniami udało nam się zrobić syropik (miód) z żółciutkich mleczyków. Moje ukochane dziecko pozbierało kwiatki i zaczęło swoje dzieło, oczywiście ja musiałam skończyć bo się chyba znudziła i gdzieś znikła pośród traw wiosennych.





Oto przepis (otrzymany od cioci z pięknych podlaskich stron):

500 kwiatków mleczy
1 litr wody
1 cytrtyna ze skórką

To wszystko należy gotować 1 godzinę (oczywiście pod przykryciem), odcedzić.

Następnie trzeba dodać:

 2 kg cukru
sok z trzech cytryn (jeśli mniejsze, to 4 szt.)

Teraz wszystko razem gotujemy 45 minut. Gorące przelewamy do słoiczków i zamykamy.

Tym razem pasteryzowałam kilka minut. Wcześniej tego nie robiłam ale wyszedł nam troszkę rzadki (z powodu nieco większej ilości wody lub mniejszej ilości kwiatków, sama nie wiem, bo córcia się wtrącała) więc wolałam zapasteryzować.



 
Pozdrawiam i życzę miłego zbierania tym, którzy zechcą spróbować cudownego smaczku mleczyka.